Faworki

Faworki  zwane także chrustem są nieodłącznym elementem karnawału, a w szczególności Tłustego Czwartku. Dobrze zrobione powinny być niezwykle kruche i wręcz rozpływać się w ustach. Tradycyjnie mają kształt warkoczyka czy też kokardki. Sekret w przyrządzeniu idealnych faworków polega na odpowiednim napowietrzeniu ciasta. Uzyskuje się to poprzez wielokrotne bicie ciasta, można też nim rzucać o stół. Ostatnio koleżanka opowiadała mi, że przepuszcza ciasto na faworki przez maszynkę do mielenia mięsa, dzięki czemu ciasto jest dobrze napowietrzone, a faworki bardzo kruche. Jeżeli nie wspomagacie się robotem, warto wypróbować tę metodę. Ja jestem zwolenniczką jak najcieniej rozwałkowanego ciasta, im cieńsze, tym delikatniejsze ciasteczka po usmażeniu.

Przepis dostałam od cioci, która robi najpyszniejsze faworki, jakie kiedykolwiek miałam okazję jeść. Zawsze są kruche i niezwykle delikatne. Niekiedy trudno donieść je do ust w nienaruszonym stanie, talerzyk trzymany pod samą brodą jest bardzo wskazany 🙂

Inne przepisy na Tłusty Czwartek:
-Chruściki lane
-Hiszpańskie churros z cukrem pudrem
-Mini pączki serowe
Oponki jabłkowe z musem malinowym
-Oponki serowe
-Oponki serowe Pawła Małeckiego
-Pączki pieczone
-Pączki z różą
Pieczone donuty w posypce orzechowej

 

faworki%2Bnajlepsze Faworki
Składniki
300 g mąki
5 żółtek
4 łyżki kwaśnej śmietany
1 łyżka spirytusu lub octu do ciasta
szczypta soli
4 kostki Planty/smalcu lub oleju do smażenia
1 łyżka spirytusu do smażenia
mąka do podsypania stolnicy (jak najmniej)
cukier puder i 2 łyżki zmielonego cukru waniliowego do posypania faworków
 
faworki%2Bnajlepsze Faworki
Do miski wsypujemy mąkę, robimy dołek i wkładamy do niego żółtka, śmietanę i łyżkę spirytusu. Mieszamy składniki za pomocą drewnianej łyżki. Gdy zaczną robić się grudki, przekładamy ciasto na stolnicę i ugniatamy, aż powstanie gładkie i elastyczne ciasto.
Następnie przystępujemy do procedury bicia ciasta. Polega ona na wielokrotnym uderzaniu ciasta wałkiem, zagniataniu, uderzaniu itd. Możemy też rzucać ciastem o stół i przepuścić je przez maszynkę do mielenia mięsa. Proces ten powtarzamy tak długo, aż pojawią się pęcherzyki powietrza. Gdy już nam się to uda, zawijamy ciasto w folię i odkładamy do lodówki na pół godziny, żeby odpoczęło.

Gdy ciasto odpoczęło, przystępujemy do jego wałkowania. Można to robić tradycyjnie, wałkiem, aż się uzyska ciasto o grubości kartki papieru albo za pomocą maszynki. Ja się wspomogłam maszynką do makaronu. Następnie wycinamy prostokąty o szerokości 3 cm i długości 10-12 centymetrów. W każdym z nich robimy podłużne nacięcie i wywijamy jeden koniec ciasta, tworząc coś na kształt warkoczyka.

Faworki smażymy po kilka sztuk na głębokim i bardzo mocno rozgrzanym tłuszczu z dodatkiem spirytusu. Dodanie spirytusu do ciasta i do smażenia, powoduje, że ciastka wchłaniają mniej tłuszczu. Świetnie sprawdzi się szeroki i głęboki rondel lub patelnia. Faworki bardzo szybko i dość mocno puchną podczas smażenia. Po chwili obracamy je na drugą stronę i wyzłocone wyławiamy łyżką cedzakową i osączamy na ręczniku papierowym.
Gdy ostygną posypujemy je za pomocą sitka cukrem pudrem z dodatkiem cukru waniliowego, dzięki czemu będą miały piękny aromat.
Chrust przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.
faworki%2Bnajlepsze Faworki
Przepis na Thermomix:
Do naczynia miksującego wkładamy mąkę, żółtka, śmietanę, spirytus i sól i wyrabiamy 3min/Interwał. Formujemy kulę i następnie przystępujemy do procedury bicia ciasta. Polega ona na wielokrotnym uderzaniu ciasta wałkiem, zagniataniu, uderzaniu itd. Możemy też rzucać ciastem o stół. Proces ten powtarzamy tak długo, aż pojawią się pęcherzyki powietrza. Gdy już nam się to uda, zawijamy ciasto w folię i odkładamy do lodówki na pół godziny, żeby odpoczęło.
Gdy ciasto odpoczęło, przystępujemy do jego wałkowania. Można to robić tradycyjnie, wałkiem, aż się uzyska ciasto o grubości kartki papieru albo za pomocą maszynki. Ja się wspomogłam maszynką do makaronu. Następnie wycinamy prostokąty o szerokości 3 cm i długości 10-12 centymetrów. W każdym z nich robimy podłużne nacięcie i wywijamy jeden koniec ciasta, tworząc coś na kształt warkoczyka.
Faworki smażymy po kilka sztuk na głębokim i bardzo mocno rozgrzanym tłuszczu z dodatkiem spirytusu. Dodanie spirytusu do ciasta i do smażenia, powoduje, że ciastka wchłaniają mniej tłuszczu. Świetnie sprawdzi się szeroki i głęboki rondel lub patelnia. Faworki bardzo szybko i dość mocno puchną podczas smażenia. Po chwili obracamy je na drugą stronę i wyzłocone wyławiamy łyżką cedzakową i osączamy na ręczniku papierowym.
Gdy ostygną posypujemy je za pomocą sitka cukrem pudrem z dodatkiem cukru waniliowego, dzięki czemu będą miały piękny aromat.
Chrust przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.

Smacznego!

 

faworki%2Bnajlepsze Faworki

(Visited 1 275 times, 1 visits today)


13 thoughts on “Faworki”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *