Tarta francuska z pomidorami i mozzarellą
Składniki
Tarta
1 opakowanie ciasta francuskiego
2 kulki mozzarelli (u mnie po 100g)
2 duże pomidory
pieprz
sól
posiekane listki bazylii
sos pomidorowy
masło do wysmarowania formy
Sos pomidorowy
(Jest go b.dużo, spokojnie można zrobić 1/2 porcji)
1 puszka krojonych pomidorów
1 łyżka oliwy
1 ząbek czosnku
1/4 cebuli
1 łyżka oregano
1/2 łyżeczki rozmarynu
1/4 łyżeczki tymianku
1/4 łyżeczki ziół prowansalskich
kilka drobno posiekanych listków bazylii (lub 1 łyżka suszonej bazylii)
duża szczypta soli
Na ostudzone ciasto (jego dno) wykładamy sos pomidorowy i rozsmarowujemy. Na wierzchu układamy na przemian plasterki pomidorów i mozzarelli. Następnie całość doprawiamy delikatnie solą, pieprzem i posypujemy posiekanymi listkami bazylii.
Pieczemy 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 200’C.
Przepis na Thermomix:
Do naczynia miksującego wkładamy czosnek i cebulę i rozdrabniamy 10s/obr.7. Przekładamy je do miseczki. Następnie zakładamy motylek i do naczynia przelewamy pomidory z puszki, zamykamy, na pokrywie stawiamy koszyczek i odparowujemy 10min/Varoma/obr.2,5.
Dodajemy cebulę i czosnek, zioła, oliwę, sól i pieprz i odparowujemy jeszcze 2-3 minuty/Varoma/obr.2,5.
Formę do tarty (najlepsza jest taka z wyjmowanym dnem) smarujemy masłem. Nakładamy na formę ciasto francuskie, delikatnie luzujemy, dociskamy do dna i brzegów i odcinamy wszystko to, co jest ponad blaszką. Ciasto nakłuwamy w wielu miejscach widelcem, przykrywamy papierem do pieczenia i obciążamy kulkami ceramicznymi lub fasolą. Pieczemy przez 10 min w piekarniku nagrzanym do 200’C na opcji góra-dół. Następnie zdejmujemy obciążenie i podpiekamy jeszcze 5 minut i odstawiamy do wystygnięcia. W międzyczasie kroimy na plastry mozzarellę i pomidory obrane ze skórki. Siekamy drobno bazylię i odkładamy.
Na ostudzone ciasto (jego dno) wykładamy sos pomidorowy i rozsmarowujemy. Na wierzchu układamy na przemian plasterki pomidorów i mozzarelli. Następnie całość doprawiamy delikatnie solą, pieprzem i posypujemy posiekanymi listkami bazylii.
Pieczemy 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 200’C.
bardzo fajna tarta
ja robię najczęściej na kruchym cieście, a moja ulubiona to marchwiowo porowa 🙂
Witam,
przepraszam, że nie było mnie tutaj ostatnio. Troszku bywam zabiegana, ale jestem i nadrabiam braki u Ciebie..no i u siebie na blogu oraz w kuchni również 🙂
mmm smakowita tarta 🙂 bardzo lubię połączenie, które wybrałaś, inny zgrany duet szpinak plus feta – też uwielbiam 🙂
Marchwiowo-porowa brzmi bardzo ciekawie, ja lubię jeszcze szpinakową 🙂
Takie czasy, ja też mam coraz mniej czasu na bloga, zdjęcia i odwiedzanie innych blogów. Połączenie szpinaku z fetą bardzo lubię!
Ja kocham tarty za różnorodność i możliwość niezliczonych kombinacji smaków i składników. Z przyjemnością skosztowałabym każdej z wyżej wymienionych:-)).
Wygląda obłędnie pysznie, a ciągnący się ser to coś, co tygryski lubią najbardziej!! 🙂
Ja na cieście francuskim najczęściej zapiekam pomidory z gorgonzolą, ale takie klasyczne caprese lubię bardzo i jem często kiedy jest sezon na pomidory!
O tak, tartę można zrobić na 1000 sposobów i nigdy się nie nudzi 🙂
Dziękuję 🙂 Sezon na pomidory to już mi się nocami śni, tęsknię za sałatkami i kanapkami z pysznym aromatycznym pomidorem…
uwielbiam tą tarte, robię identyczną:D
Kocham takie tarty, twoja wygląda bardzo apetycznie 🙂
dla mnie rewelacja 😉 uwielbiam takie połączenie 😉
Wygląda przepysznie 🙂