Tarta z truskawkami i białą czekoladą
Większość sezonu truskawkowego jakoś mi uciekła w tym roku. Nadrabiam zaległości i serwuję tartę z truskawkami i białą czekoladą. Jak dla mnie to po prostu bajkowe połączenie. Czy mam rację, oceńcie sami.
Trochę się zagapiłam i ciasto zostało o 5 minut za długo w piekarniku, ale bardziej wygląda na przypalone, niż smakuje.
Następnie smarujemy formę do tarty masłem i wylepiamy ciastem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200’C przez 15-20 minut, do zarumienienia. Ciasto odstawiamy do wystudzenia (ważne, żeby wystygło, inaczej wchłonie masę czekoladową).
W międzyczasie przygotowujemy nadzienie. W rondelku z grubym dnem podgrzewamy śmietanę wraz z białą czekoladą, cały czas mieszamy za pomocą rózgi, aż masa stanie się jednolita. Odstawiamy do ostygnięcia i dodajemy roztrzepane jajko, mieszamy do połączenia składników.
Truskawkowe niebo w gębie…:-). Szkoda, że sezon dobiega końca. To jedne z moich ulubionych owoców….
aaaa! wygląda tak przepysznie :]
ano szkoda, ja w tym roku jakoś niewiele skorzystałam z truskawek i teraz intensywnie nadrabiam 🙂
Dziękuję, wygląda i jest przepyszna 🙂
Boże jaka piękna tarta, musi byc pyszna
wygląda cudnie 🙂
wspaniałe ciasto! dasz kawałek???
Pewnie 🙂
truskawki i biała czekolada to genialne połączenie 😉 pycha!
Uwielbiam tarty :0 a szczególnie te na słodko z owocami:) Twoja wygląda przecudnie!
ja też jestem tartowa, to mój ulubiony rodzaj ciasta 🙂
o tak!
Ale te truskawki pięknie poukładane 🙂 Jak żółnieżyki 🙂 Super tarta, też ostatnio robiłam mus z białej czekolady i wyszło super 🙂
Starałam się je ładnie poukładać 🙂 A musu z białej czekolady jeszcze nie robiłam, podoba mi się taki pomysł!
ładnie wygląda, ale szkoda, że tarta za mocno przypieczona.
Trochę się zagapiłam, ale nie zmienia to faktu, że ciasto jest bardzo dobre. Spód piekę często wg tego przepisu i jest świetny.
Bajeczna!