Ciasto lane z jabłkami
Wczoraj oficjalnie powitaliśmy jesień, ja mam jednak wrażenie, że zawitała ona do nas znacznie wcześniej i teraz jest już dobrze zadomowiona. Gdzie nie spojrzę, tam wszędzie pełno jest oznak jesieni. Na chodnikach leżą żołędzie i kasztany (pamiętacie ludziki robione za pomocą wykałaczek?), liście na drzewach przebarwiają się na najróżniejsze kolory, a na straganach pysznią się dynie, jabłka i gruszki. Zawsze strasznie mi szkoda końca lata, długich i słonecznych dni i tego, że wybiegając z domu nie trzeba na siebie wciągać płaszczy i kurtek. Ale złota polska jesień także ma swój urok, choćby obfitość pysznych owoców i warzyw. Staram się z niej czerpać pełnymi garściami. Dziś zapraszam na Ciasto lane z jabłkami, wprost z przepiśnika mojej mamy.
Jabłka myjemy, obieramy i kroimy na plastry. Każdy z nich obtaczamy w cynamonie i układamy na cieście jeden obok drugiego. Delikatnie wciskamy je w ciasto.
Smacznego!
smakowicie wygląda:) uwielbiam takie ciasta!
Pyszne! Muszę koniecznie wypróbować, bo moja rodzinka uwielbia takie smaczki : )
Dziękuję 🙂
Smacznego! Daj znać, czy rodzince ciacho przypadło do gustu 🙂
Ciasta z jabłkami uwielbiamy :)) Twoje wyszło cudne 🙂
Widać ,że pyszne! Wyprobuję w sobotę,tylko nie wiem co z białkami? Mają być same żółtka?
Gapa ze mnie, białka ubijamy na pianę i dodajemy do ciasta, zaraz poprawię 🙂
hihihi…cudo 🙂 Skradne przepis, na sobotnie posiadówki przy kawuni w sam raz 🙂
Mmm, wygląda puszyście 😀 I smakowicie 😉
Uwielbiam takie ciasta! Niby takie "zwykłe", bo masło i jabłka, a prezentuje się tak wyśmienicie 🙂