Naleśniki z dynią i białym serem
Nigdy by mi nie przyszło do głowy, że przejdę na dietę dyniową, ale cóż zrobić. W tym roku wyrosło nam blisko 200 kg dyni. W weekend przerobiłam 15 kg na puree, więc mam spory zapas na zimę, a w kolejce na balkonie czeka jeszcze drugie tyle. Dobrze, że chociaż pomysłów mi nie brakuje i za każdym razem jemy dynię w innej postaci, ale obawiam się, że już niedługo zaczniemy świecić na pomarańczowo.
Dziś coś na słodko, naleśniki z dynią i białym serem. Pasują zarówno na śniadanie, jak i na słodki obiad.
Przydatny przepis:
Składniki
(ok. 6-8 naleśników)
1 szklanka mąki
1/2 szklanki mleka
1/2 szklanki wody gazowanej
1 łyżka oleju
1 jajko
1 łyżeczka cukru waniliowego
Nadzienie
2 szklanki puree z dyni
1 kostka twarogu 250 g
1-2 łyżeczki cukru cynamonowego
polewa czekoladowa
Wszystkie składniki na ciasto naleśnikowe wsypać do miski i dokładnie rozmieszać za pomocą rózgi lub miksera. Jeżeli ciasto będzie zbyt rzadkie można dodać nieco mąki. Miskę z ciastem naleśnikowym odstawiamy na około pół godziny.
Następnie rozgrzaną patelnię smarujemy pędzelkiem umoczonym w oliwie. Robimy to tylko przed smażeniem pierwszego naleśnika, resztę smażymy na suchej patelni.
Puree dyniowe lekko podgrzewamy, mieszamy z twarogiem, doprawiamy cukrem cynamonowymi i tak przygotowany farsz układamy na połowie naleśnika. Składamy go na pół a potem jeszcze raz na trójkąty. Polewamy je sosem czekoladowym, możemy także posypać cukrem pudrem i gotowe. Następnego dnia można odsmażyć naleśniki na maśle.
Smacznego!
(Visited 842 times, 1 visits today)
Tyle dyni! Ja miałem jedną i mam dosyć dyniowych dań 🙂
|Naleśniczki wyglądają super smakowicie 😀
Dziękuję! Dyń było 5, ale dwie z nich ważyły po 60 kg, a pozostałe też nie ułomki 😉
Dziękuję za udział w akcji śniadaniowej 🙂
całkiem sporo tych kilogramów wam wyrosło, puree z dyni uwielbiam i zazdroszczę zapasów. A przepis mniam.
wyglądają pysznie:)
A z dynią naleśników nie jadłam jeszcze. Chyba czas nadrobić te zaległości 🙂
z serem najlepsze, ale że jeszcze z dynią – to już idealnie !
niesamowity ten farsz do naleśników:) kolor obłędny!:) Paluszki lizać!
Bardzo ciekawa propozycja:)
Ale jestem ciekawa jak smakują!
Wyglądają cudownie i pewnie jeszcze lepiej smakują 🙂