Już za kilka dni Walentynki, mają zarówno rzeszę swoich zwolenników, jak i przeciwników. Dla mnie to święto jest neutralne, nie szaleję z przygotowaniami do niego ani go nie torpeduję, choć muszę przyznać, że zawsze czekam na kwiaty czy inny miły drobiazg.
Jeżeli spędzacie Walentynki w domu to mam dla Was deser -mini serniczki z granatem, będzie w sam raz na tę okazję, ponieważ granaty to naturalny afrodyzjak.
Składniki
(12 sztuk)
Spód
150 g ciasteczek typu digestive
1 łyżeczka kakao do pieczenia
50 g roztopionego masła
Masa serowa
(wszystkie składniki o temp. pokojowej)
500 g kremowego sera
100 g cukru pudru
2 jajka
1/2 laski wanilii
* Dekoracja
100 g białej czekolady
25 g śmietanki 30%
1/2 małego granata
Ciastka kruszymy i blendujemy na piasek, dodajemy kakao, roztopione masło i dokładnie mieszamy. Formę na muffiny wykładamy papilotkami i na dno każdej z nich wykładamy łyżkę masy ciasteczkowej i lekko uklepujemy. Następnie wkładamy blachę do lodówki na 30 minut.
Ser, cukier puder i jajka chwilę miksujemy, tylko do połączenia się składników. Laskę wanilii kroimy na pół i za pomocą noża wyjmujemy z niej nasionka. Dodajemy je do sera i delikatnie mieszamy.
Tak przygotowaną masę nakładamy do schłodzonych w lodówce papilotek i wyrównujemy. Serniczki pieczemy ok. 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 150’C na opcji góra-dół. Studzimy je przez godzinę w uchylonym piekarniku a następnie na kuchennym blacie.
Śmietankę podgrzewamy na niewielkim ogniu, rozpuszczamy w niej czekoladę i odstawiamy do ostudzenia. Polewamy serniczki i na koniec posypujemy je ziarenkami granatu. Chowamy do lodówki na co najmniej godzinę. Przed podaniem warto nieco wcześniej wyjąć serniczki z lodówki.
Przepis na Thermomix
Do naczynia miksującego wkładamy ciastka i rozdrabniamy 15s/obr.5. Przesypujemy je do innego naczynia. Dodajemy rozpuszczone masło oraz kakao i mieszamy dokładnie. Formę na muffiny wykładamy papilotkami i na dno każdej z nich wykładamy łyżkę masy ciasteczkowej i lekko uklepujemy. Następnie wkładamy blachę do lodówki na 30 minut.
Do naczynia miksującego wkładamy ser, jajka oraz cukier i mieszamy 20s/obr.4. Laskę wanilii kroimy na pół i za pomocą noża wyjmujemy z niej nasionka. Dodajemy je do sera i mieszamy 5s/obr.4. Tak przygotowaną masę nakładamy do schłodzonych w lodówce papilotek i wyrównujemy. Serniczki pieczemy ok. 25-30 minut w piekarniku nagrzanym do 150’C na opcji góra-dół. Studzimy je przez godzinę w uchylonym piekarniku a następnie na kuchennym blacie. Do naczynia miksującego wkładamy połamaną na kawałki czekoladę i rozdrabniamy 6s/obr.8. Dodajemy śmietankę i podgrzewamy 6min/90’C/obr.2. Odstawiamy do ostygnięcia i polewamy serniczki. Na koniec posypujemy je ziarenkami granatu. Chowamy do lodówki na co najmniej godzinę. Przed podaniem warto nieco wcześniej wyjąć serniczki z lodówki.
Smacznego!
* na zdjęciu serniczki są bez polewy czekoladowej, jednak czegoś mi brakowało i później dorobiłam ją. To był strzał w dziesiątkę!
