Małże a’la Teo
W ostatni piątek na zaproszenie Lidla miałam przyjemność uczestniczyć w warsztatach z kuchni greckiej z Teo Vavidisem. Jak przystało na spotkanie w greckim stylu gotowaliśmy na totalnym luzie, a później niespiesznie biesiadowaliśmy przy przygotowanych przez nas potrawach. Na naszym stole pojawiło się więc owsiane ciasto z chałwą kakaową, małże a’la Teo oraz sałatka z kaszy bulgur i granatów. Nie mogło zabraknąć także typowo greckich przekąsek takich jak oliwki, feta czy kozi ser. Wychodziłam z warsztatów kwadratowa z przejedzenia.
Specjalnie dla Was mam dziś przepis na małże z przepisu Teo Vavidisa. Lubicie takie owoce morza?
Małże płuczemy i osuszamy za pomocą ręcznika papierowego. Pomidora i paprykę kroimy w niedużą kostkę. Na głębokiej patelni lub w rondlu rozgrzewamy oliwę z oliwek, dodajemy pokrojony czosnek i podsmażamy go chwilę. Dodajemy paprykę, pomidora, oliwki i pokrojone na kawałki Pepperoni i chwilę przesmażamy. Dokładamy małże i dusimy je na patelni przez 3 minuty.
Następnie wlewamy wodę, dodajemy musztardę i sól, mieszamy składniki i gotujemy je 10 minut pod przykryciem. Na samym końcu posypujemy małże koperkiem i pokruszonym kozim serem.
Małże podajemy na gorąco np. z dodatkiem grzanki lub świeżej bagietki.
Smacznego!