Czekoladowe warsztaty z Wedlem

Nareszcie znalazłam chwilę, żeby nadrobić zaległości i zrobić wpis z grudniowego spotkania z maestro czekolady Wedla Januszem Profusem i jego żoną Asią. Już trzeci rok z rzędu miałam przyjemność uczestniczyć w ich świątecznym spotkaniu. Za każdym razem temat warsztatów jest niespodzianką i wiąże się ze świetną zabawą. Dekorowaliśmy już czekoladowe bombki, malowaliśmy torciki i sami robiliśmy czekoladowe Mikołaje. Jednak tym razem czekoladowe warsztaty z Wedlem przeszły moje najśmielsze oczekiwania.
czekoladowy-domek Czekoladowe warsztaty z Wedlem
czekoladowy-domek Czekoladowe warsztaty z Wedlem

Nasze czekoladowe spotkanie trwało ponad trzy godziny, podczas których własnoręcznie robiliśmy czekoladowy domek, który waży jedyne 5 kg. Pięć kilogramów czekolady, sezamków, ptasiego mleczka i pralinek! Wyobrażacie sobie większą rozpustę? Ja od razu widzę oczami wyobraźni Jasia i Małgosię, którzy pałaszują taką chatkę Baby Jagi, ukrytą gdzieś głęboko w lesie.

czekoladowy-domek Czekoladowe warsztaty z Wedlem
czekoladowy-domek Czekoladowe warsztaty z Wedlem
Paczka z domkiem była tak duża, że do domu musiałam wrócić taksówką. Teraz ten smakowity domek stoi w salonie na komodzie i sprawia, że w całym pokoju obłędnie pachnie czekoladą. Jest już po Świętach i coraz częściej słyszę od moich gości, że wypadałoby już go zjeść, ale jakoś strasznie szkoda mi się go pozbyć. Cóż zrobić, na razie jeszcze pocieszę się jego widokiem.
czekoladowy-domek Czekoladowe warsztaty z Wedlem
Zapraszam także do obejrzenia filmiku z naszego czekoladowego spotkania.

czekoladowy-domek Czekoladowe warsztaty z Wedlem

(Visited 284 times, 1 visits today)


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *