Mini pączki serowe

Coś mi się pomyliło i byłam przekonana, że Tłusty Czwartek jest dopiero za tydzień. Nie zdążyłam się przygotować do smażenia klasycznych pączków, więc zrobiłam szybszą wersję i usmażyłam mini pączki serowe. Takie mini pączki robi się bardzo prosto i są idealne na jeden kęs. Spróbujcie koniecznie!

– Pączki pieczone
– Oponki serowe  
– Oponki serowe Pawła Małeckiego
– Oponki jabłkowe z musem malinowym  
– Pieczone donuty w posypce orzechowej

Drożdże wkruszamy do kubki, zasypujemy 1 łyżeczką cukru, 2 łyżkami mąki, zalewamy mlekiem i dokładnie mieszamy składniki. Odstawiamy kubek na 10-15 minut, żeby drożdże zaczęły pracować.

Twaróg mielimy, żeby był zupełnie gładki. Masło rozpuszczamy i odstawiamy do wystudzenia.

Jajka i żółtko ucieramy z cukrem na puszystą masę. Cały czas miksując, dodajemy stopniowo twaróg i roztopione masło. Odkładamy mikser i do masy jajeczno-serowej dodajemy przesianą mąkę oraz rozczyn drożdżowy. Wyrabiamy gładkie ciasto, przekładamy do ceramicznej miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około godzinę do podwojenia objętości.

Z wyrośniętego ciasta formujemy małe kulki. Łatwiej to robić natłuszczonymi dłońmi. Uformowane kulki wrzucamy na rozgrzany olej (powinien mieć około 170-175’C) i smażymy je do zezłocenia z obu stron. Usmażone pączki przekładamy na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, żeby nieco osączyć je z tłuszczu.

Gdy pączki ostygną, posypujemy je cukrem pudrem. Można także nadziać je konfiturą malinową lub powidłami śliwkowymi.

Smacznego!